34 Ogólnopolskie Spotkanie Opłatkowe Rodziny Sportowej w Spale

34 Ogólnopolskie Spotkanie Opłatkowe Rodziny Sportowej w Spale

13 stycznia 2024r. w Centralnym Ośrodku Sportu - Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale odbyło się już po raz 34. Ogólnopolskie Spotkanie Opłatkowe Rodziny Sportowej, które zgromadziło kilkaset osób - przedstawicieli duchowieństwa, władz samorządowych, sportowców w różnym wieku: dzieci, młodzież, osoby dorosłe, czynnych i emerytowanych zawodników. Te wyjątkowe spotkania od pięciu już lat mają miejsce w naszym Ośrodku.

 

Historia opłatkowych spotkań została zainicjowana ponad 34 lata temu przez obecnego podczas spotkania ks. prałata Mirosława Mikulskiego i jest kontynuowana przez Katolickie Stowarzyszenie Sportowe wspomagane organizacyjnie przez Centralny Ośrodek Sportu oraz od kilku lat przez Towarzystwo Olimpijczyków Polskich. Spotkanie rozpoczęło się od kolęd, które zostały wykonane przez Dziecięco-Młodzieżowy Zespół Pieśni i Tańca „Cekinki” z Gminy Inowłódz i  Scholę „Fatimskie Aniołki” z  Parafii Narodzenia Pańskiego z Pajęczna.

W trakcie uroczystości, znamienitych gości powitał Waldemar Wendrowski – Dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu – Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Spale. W uroczystości wzięli udział m. in.: ks. Biskup Andrzej Dziuba – Gospodarz Diecezji Łowickiej, ks. Edward Pleń -  Duszpasterz Polskich Sportowców, Radosław Piesiewicz - Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który w swoim wystąpieniu podkreślił znaczenie bazy treningowej COS-OPO w Spale w przygotowaniach do XXXIII Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024. Towarzystwo Olimpijczyków Polskich reprezentował Prezes Mieczysław Nowicki, który również pełni rolę Wiceprezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Prezesa Łódzkiej Regionalnej Rady Olimpijskiej.

Ostatnia galeria

Obejrzyj fotogalerię

Rozważanie na maj

,Usłysz Bożej Matki głos, która wzywa ciągle nas, chce u Syna znów wyprosić cud przemiany serc\"

Mały Beniamin usiadł przy biurku, aby napisać list do Pana Boga z prośbą o małą siostrzyczkę. Zaczął tymi skowami: ,,Kochany Panie Boże, zawsze byłem dobrym chłopcem..."W połowie zdania zatrzymał się i pomyślał: Zapewne Bóg w to nie uwierzy. Podarł kartkę i wrzucił do kosza i ponownie zaczął pisać:,, Kochany Panie Boże, najczęściej byłem dobrym chłopcem...". I znowu się zatrzymał, myśląc: z pewnością to Pana Boga nie wzruszy. Kolejna kartka powędrowała do kosza. Strapiony Beniamin poszedł do łazienki, wziąl duży ręcznik i rozłożył go w pokoju na tapczanie. Po czym sięgnąl po figurkę Matki Bożej, która zajmowała w pokoju honorowe miejsce. Położył ją na tapczanie,owinąl delikatnie ręcznikiem i obwiązał sznurkiem. Następnie położył figurkę Matki Bożej na biurku i zaczął kolejny list: ,,Kochany Panie Boże, jeśli chcesz ujrzeć swoją Matkę...". I tu wyłuszczył cały swój problem, będąc święcie przekonany, że Pan Bóg zastraszony utratą Matki, z pewnością go wysłucha.
czytaj więcej

Goście

Szczęść Boże. Bardzo się cieszę, że ta strona wreszcie zaistniała. Oby była okazją do jeszcze lepszego ...
czytaj wiecej