1000 osób na majówce rowerowej z biskupem

1000 osób na majówce rowerowej z biskupem

Blisko tysiąc osób bierze udział w XII Rodzinnej Majówce Rowerowej z Kielc przez Kaczyn do Borkowa. To rekord frekwencji. Na czele peletonu tradycyjnie jedzie ksiądz biskup Marian Florczyk z diecezji kieleckiej.

 

Rekordowy peleton o godzinie 10 wyjechał z placu Jana Pawła II. Wcześniej odbyła się wspólna modlitwa, ksiądz biskup Marian Florczyk razem z wikariuszem generalnym - księdzem Dariuszem Gącikiem poświęcili uczestników Majówki i ich rowery. Po drodze uczestnicy Majówki zatrzymają się w kościele w Dyminach i w Kaczynie, stamtąd dotrą do Borkowa. Nad zalewem będzie meta Majówki. Pierwsi uczestnicy spodziewani są tam około godziny 13.

-Chciałbym, żeby tradycja tej Majówki przetrwała, to jest potrzebne dla każdego z nas. Stanowimy tu jedną rodzinę. Chodzi o to, żeby stworzyć bliskie, rodzinne relacje, żebyśmy się poczuli jak w jednej wspólnocie. Będziemy się modlić, podziwiać piękno kieleckiej ziemi - mówił przed wyruszeniem w trasę ksiądz biskup Marian Florczyk.

Pierwszy raz w Rodzinnej Majówce Rowerowej uczestniczy Agata Wojtyszek, wojewoda świętokrzyski. - W ubiegłym roku chciałam pojechać w tej Majówce, ale coś mi przeszkodziło. Z sentymentem patrzyłam później na zdjęcia, na relacje z tej imprezy. O Majówce słyszałam same pozytywne opinie. Dziś jestem, mam nadzieję, że dam radę. Kiedyś dużo jeździłam na rowerze, to jest doskonały relaks po pracy. Cieszę się, że tyle osób bierze udział w Majówce, jest bardzo dużo rodzin - mówiła wojewoda Agata Wojtyszek.

- Jadę dziewiąty raz. Pogoda dopisuje, są władze miasta i regionu, mnóstwo kielczan, są też ludzie spoza Kielc. Świetna impreza, wspaniała atmosfera - mówił Paweł Wójcicki z Kielc.

W Majówce debiutuje też Małgorzata Głowacka. - Jesteśmy grupą z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego z Warszawskiej. Nasi uczniowie niepełnosprawni intelektualnie jeżdżą regularnie. W tym roku mnie też zmobilizowali, więc jestem - mówiła Małgorzata Głowacka, dyrektor ośrodka, która jedzie z synem Damianem.

W peletonie jedzie też senator Krzysztof Słoń. - Warto popierać takie akcje. Potrzeba nam takich chwil zjednoczenia. Jestem bardzo wdzięczny księdzu biskupowi za tę inicjatywę, jedzie około tysiąca osób. Są też akcenty religijne, patriotyczne, tylko przyklasnąć takiej inicjatywie - powiedział senator Krzysztof Słoń.

- Jak jest Majówka, to nie mogło mnie tu zabraknąć. To wspaniała impreza - mówił Zbigniew Piątek, olimpijczyk w kolarstwie, obecnie wójt Piekoszowa, który przed startem uciął sobie pogawędkę z redaktorem Włodzimierzem Reznerem.
- Pogoda dopisała, jest rekordowa frekwencja. Widać, że jest duże zapotrzebowanie na tą imprezę - powiedział ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora Caritas i duszpasterz kieleckich sportowców.

Organizatorami Majówki tradycyjnie już są Kuria Diecezjalna w Kielcach, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Caritas Diecezji Kieleckiej oraz kielecka i świętokrzyska policja, a jednym z patronów medialnych „Echo Dnia”.

- Dla nas to duża satysfakcja, że aż tysiąc osób bierze udział w Majówce. To ogromna zasługa księdza biskupa Mariana Florczyka - podkreśliła Jadwiga Głowacka, kierownik Działu Organizacji Imprez Sportowych Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Ostatnia galeria

Obejrzyj fotogalerię

Zaproszenie

32 Mistrzostwa Polski księży w tenisie stołowym

32 Mistrzostwa Polski księży w tenisie stołowym odbędą się w dniach 2-4.04.2024 roku w Piekarach Śląskich.
czytaj więcej

18 Mistrzostwa Polski księży w piłkę halową.

18 Mistrzostwa Polski księży w piłkę halową odbędą się w dniach 12-13 kwietnia 2024 roku w Białymstoku.
czytaj więcej

Rozważanie na marzec

Alkoholizm

- Znałam go krótko. Wydawał mi się interesujący. Był jakiś inny. Prawie dziwny. Inny niż wszyscy, których znałam. Mnie to nie przeszkadzało. Wprost przeciwnie. Nosił w sobie jakąś tajemnicę, co jeszcze bardziej uatrakcyjniało mi jego osobowość. - A jak odbierali go inni? - Mamę ujął nieskazitelnymi manierami i elegancką powierzchownością. Zresztą był u nas w domu nie więcej niż dwa razy. A teraz mogę odpowiedzieć, że niezależnie od wszystkiego, ukrywał się ze swoim alkoholizmem. Przy mnie nie pił. Ale pamiętam ten pierwszy raz. - Kiedy to było?
czytaj więcej

Goście

Szczęść Boże. Bardzo się cieszę, że ta strona wreszcie zaistniała. Oby była okazją do jeszcze lepszego ...
czytaj wiecej